czwartek, 30 kwietnia 2009

To Oryginał?

Jak można wyobrazić sobie zawody w połamanym tańcu bez trzech pasków na fresh sneakerach? Jak by wyglądała impreza bez trzylistnej koniczynki dumnie prezentowanej na wypiętej piersi(ach)? Zdarza się też i bonusowy czwarty ale to już inna bajka. Celebrując 60-lecie firmy Adolfa Dasslera, poprzez dwukrotnie zwiększenie nakładów marketingowych na kampanię Adidas Originals House party, w Polsce sami możemy pobawić się na domówce.. w klubie! Po edycji w klubie M25 nadchodzi tym razem jeszcze groobszy line-up na jutrzejszej imprezie Adasia. Na plakacie, który chole.. bardzo ciężko znaleźć na necie (jedyne źródło - maggnes) można zauważyć motyw autorstwa TLP'a i Swanskiego. Na mieście pewnie jest pełno flyer'ów, ale dla osób spoza "centrum Polski" warto by jednak bardziej zadbać o promocję.


OFFICIAL INFO

Impreza inspirowana klimatem domówkowym. Sto procent luzu. sto procent pozytywnych wibracji i sto procent spontaniczności spotykanej jedynie w gronie najlepszych przyjaciół

Klub Capitol 1 maja 2009 roku zamieni się w gigantyczne mieszkanie w którym zamiast sprzętu stereo zagra Teddy Touch z norwegii (w 2008 najlepszy dj norweski), Krime (RBMA), Deszczu Strugi, Boogie i Dzastin Wirażka

Generalnie jest jeszcze Art Show przed imprezą w Teatrze Rozmaitości gdzie jak myślisz że dużo widziałeś to właśnie nie, wcale tak nie jest bo będziemy będziemy malować płótna wraz z Edward Dwurnik, London Police (UK), Swanski, Miesto, Tempo i Ciach Ciachowski. Ta część jest otwarta dla każdej grupy wiekowej, jest bezpłatna i zaczyna się o godzinie 14:00 i potrwa do godziny 19:49 (1949 kiedy wyszła pierwsza seria adidas originals) kiedy zostanie puszczony film Just For Kiks.

O godzinie mniej więcej 22:00 przenosimy się drogi przyjacielu do Capitolu gdzie dalej będziemy Celebrating Originality czyli w sumie główną część imprezy. Zaplanowane są różne konkursy domówkowe czyli kto piękniej tańczy kto wypije więcej itd. Wejście na tę imprezę jest płatne i kosztuje 20 złotych dla ograniczonej ilości osób, chyba że dostajesz zaproszenie do strefy DMZD czyli Daj Mi Za Darmo w ogólnoświatowym języku VIP Impreza jest w klimacie Hip Hopowym ale dzięki Teddy'iemu, Dzastinowi i Funk Masters Crew czyli Deszczu Strugi i Krime mamy szanse zasmakować wszystkich klimatów muzycznych jakie kiedykolwiek zostały odkryte na tej ziemi a Boogie a Boggie to nasza wisienka na torcie urodzinowym. MY SWEET 60

Informacje o imprezie:
Start: 14:00
Koniec: 20:30
Wstęp: wolny

Teatr Rozmaitości
ul. Marszałkowska 8

- The London Police (UK)
- Swanski(Paweł Kozłowski)
- Edward Dwurnik
- Miesto
- Tempo
- Ciah

Start: 22:00
Wstęp: 20 zł (ograniczona ilość miejsc) / wolny (zaproszenia)

Capitol Club
Ul. Marszałkowska 115
W-wa

Line-up:
- Boogie (rezydent Platinium)
- Deszczu Strugi (WWO)
- Krime (Redbull Music Academy)
- Teddy Touch (Norwegia)
- Dzastin Wirażka (myspace.com/jarekjareczek)

Wszyscy znają reklamę, a kto zna TO? Freaky!

Cichy publikuje

Wartościowa niespodzianka w gazecie, którą jeżeli czytam, to tylko w pociągu. Jak leży obok. Albo jest dodatek o Graniu. Tym razem kierunek Poznań.


środa, 29 kwietnia 2009

Ernie Barnes RIP

1938-2009

Sugar Shack

Determination

In The Moment

wtorek, 28 kwietnia 2009

Poszukiwana poszukiwany

Czas powiększyć kolekcję Niu Erek. W iście Finger style'u. Cameo poniższego modelu można zobaczyć na nowym klipie Reflection Eternal.



NEW ERA Frank 151. Don't bite it, Biters.

U Winfielda wyprzedane, ale nawet gdyby nie były, to przelicznik jenów i przesyłka są na niekorzystnych warunkach (razem by wyszło koło 300 zł), na ebayu 55$ + shipping. JUSTINcase

Prawdziwi dj'e nie grają tylko z singli

B Side Wins.

Dilated Peoples - Prime Time
Phife Dawg - Miscellaneous (Hi-Tek Remix)
Ohmega Watts - Floor Rock
The Pharcyde - Return of The BBoy
Notorious BIG - Machine Gun Funk
DJ Spinna - Conclusion

poniedziałek, 27 kwietnia 2009

Dzisiaj znów w pracy

..czeka papierkowa robota

czwartek, 23 kwietnia 2009

Best [SV] intro's

Z miłości do puchu, nie wytrzymałem czekania na kolejny sezon, więc zacząłem surfować na asfalcie. Pierwszy sv, który zobaczyłem był 411VM (rocznik 99), jeżeli nie liczyć kultowej love story na uretanowych kółkach - Trashin'. Scena, w której zza wzniesienia, niczym Bonaparte, wyłaniał się czarny charakter ze swoimi żołnierzami bujającymi się po całej szerokości jezdni, rules! Tak samo jak scena pościgu, z tak wielokrotnie przeze mnie katowanym Circle Jerks - Wild In The Streets. Na starcie setup kupiony w prawdziwie undergroundowym Mentorze (kto pamięta ten wie), nie robił szału, ale był o niebo lepszy od deski o smukłych kształtach ala Kalifornia '69 i plastikowymi (sic!) truck'ami, którą dostałem na komunię. Z czasem wymieniłem na Black Label i Tensory z porządnymi łożyskami. Szkoda, że nie wpadłem na pomysł używania shin padów w czasie uczenia się kicka. Piszczel jeszcze byłby cały. Młodym adeptom sztuki jazdy na wyprofilowanym klonie polecam ekonomiczny zakup zwykłych ochraniaczy piłkarskich. Więc czemu nie zacząć od początku czyli od intra? Kiedyś proste (Blind Days), później już będące dobrze zmontowanym kolażem ujęć (Transworld czy 411VM), a teraz doszliśmy do tego punktu w historii skateboardingu, gdzie jego budżet dochodzi do kwoty zbliżonej do teledysku MTV i takowej stylistyki, czysta fabuła, czy też pirotechnicznej wirtuozerii, jak również reżyserowaniu sceny początkowej przez takich kotów jak Spike Jonze.

Powell-Peralta - Future Primitive circa 1985


vs

Fully Flared , 22 years later

Fully Flared Intro from K05T0N on Vimeo.



Co działo się za kurtyną


Chomp On This (tylko początek, sprawdź jak kamerzyści i fotografowie radzili sobie na 7warstwach, szczególnie na Leap of Faith)


Transworld - Modus Operandi (krótko ale na temat)


Shorty's - Guilty (od 2:24)


Blind - What If


RDS - We're Not Rich


Hook Ups - Destroying America (+ słoneczny ambulans)


Girl - Mouse


Deca - 2nd II None


DC Video


Hall of Fame
Adio Jeremy Wray rider of the desert

Birdhouse The End (wszystkie wstawki)
The bones brigade Video show

Honorowo. Dedykowane Jasonowi Lee The Actor


PS. Oficjalni fani maczety w Toruniu.

wtorek, 21 kwietnia 2009

Angie Stone w Domu Muzyki i Tańca

Wspaniała Angie już pojutrze w Zabrzu! Diva soulowa, pochodząca z Columbii w Południowej Karolinie, której występy na żywo przyprawiają o gesią skórkę, nawet na słuchawkach. Nie zauważyłem żeby ktokolwiek w zapowiedzi wspomniał o tak ważnym punkcie w jej karierze, kiedy to wspólnie z Cheryl The Pearl oraz Blondie (nie Debbie Harry lecz Gwendolyn Chisolm) tworzyła oldschoolowe funkowe trio - The Sequence z Funk You Up na czele. Niesamowicie klimatyczny remix breakowy Wish I Didn't Miss You w wykonaniu Freddiego Crugera (Red Astaire), całkowicie mnie obezwładnił. Zaskoczyłem nim beatboyów na dedykowanej im edycji HHAYDS, z trwogą i niepewnością jaka będzie ich reakcja. Wygląda na to że jednak na plus ;) Nikogo z Zabrza nie znam, więc jako singiel nie ma co się wybierać. W piątek (Sala Kongresowa) z kolei jestem w Poznaniu. Tu trzeba soul sista, aby w pełni przeżyć taki koncert.

Dj Day - Credit Is Due

Nie najświeższy mix ('07), ale still fresh. Dj tworzący w barwach Melting Pot Music, wytwórni sąsiadów zza zachodniej granicy, tworzy jedne z lepszych broken beatz, nu jazz, breaks, downtempo ostatnich lat.

Tracklista

1 DJ Day - Intro
2 Harvey and the Phenomenals - Soul & Sunshine
3 DJ Day - Step Up Front (Scratch break)
4 The Soul Destroyers - Blow Your Top
5 Poets of Rhythm - Fondle Rock (Scratch break)
6 Biz Markie - Just Rhymin’ With Biz (DJ Day Remix)
7 Pete Rock - Pete’s Jazz (Scratch & Rhodes break)
8 Lootpack - Questions - 45 Remix
9 Roots Manuva - Witness
10 DJ Day - On the Job
11 Main Source - Peace is Not the Word to Play
12 EPMD - Rampage
13 Pete Rock& CL Smooth - The Good Life
14 James Mason - Sweet Power Your Embrace
15 DJ Day - O’kwawa se’ (Scratch break)
16 DJ Day - Research (Scratch break)
17 DJ Day - Get Over (Scratch break)
18 Sisters Love - Give Me Your Love
19 Carleen & the Groovers - Right On
20 Emanon - Today (Exclusive produced by DJ Day)
21 The Nonce - Who Falls Apart?
22 DJ Day - Be Aware (Scratch break)
23 Ramsey Lewis - Kufanya Mapenzi
24 DJ Day - Outro (Mahdi Mix)
25 Weldon Irvine - We Gettin' Down

Link w komentarzu

niedziela, 19 kwietnia 2009

BK School Reunion '09

Snowboarding connecting people. Szkoda, że mnie tam nie było..
Pozdrawiam Double B!

Foto, jak zwykle, Marek Ogień

Extra Curricular




Syntetyczne bity są wśród nas. Na szczęście powstaje coraz więcej zespołów złożonych z mc's i instrumentów live! The Roots są niezaprzeczalnie najlepszym zespołem hiphop/soul grającym na żywo, który już nie raz odwiedził Polskę (Open'er, W-wa), jak również u naszych południowych sąsiadów na HipHop Kempie. Breakestra ze świetnymi feat'ami, The Bamboos, 6ix Toys to tylko parę przykładów, z którymi warto się zapoznać.

Extra Curricular pochodzi z Huddersfield w UK. Jest to aż ośmiu muzyków, którzy łączą w swoich utworach jazz, soul, funk z hiphopową stylistyką. Ruby Wood - wokalistka jazzowa, Thabo Mkwananzi - wokalista soulowy, Jack Flash - mc, Noah Burton - perkusja, Jack Button - bas, Martin Chung - funkowa gitara, Jezreal Joseph - saksofon, Mark Fowley - sax, klarnet. Nie wydali jeszcze płyty, ale czekam na wiadomość od nich na ten temat. Polecam traki Seven Days i Full Circle, z kolei dla zwolenników mellow nuty - Rain i Rainbow Shades. Jak dobrze się wypromują to będą grali supporty przed Black Thought'em i ?estlove'em na wyspach.

http://extra-curricular.net

sobota, 18 kwietnia 2009

Batalon Smooth Sailing


Na chill w słońcu załącz na swoim adapterze pocztówkę z wakacji. Dla osób preferujących klasykę, oryginał tutaj

piątek, 17 kwietnia 2009

Wieczne Odbicie w Pociągu Myśli

Jeden z najważniejszych jak dla mnie duetów mc & dj/producent. Album roku 2000, ale szerzej o tym niebawem w hiphopowej opowieści. Czekam z wielką niecierpliwością na drugiego longplaya pod hasłem Reflection Eternal. Czy ten album też będzie się słuchało od początku do końca przekonamy się jeszcze w tym roku.

środa, 15 kwietnia 2009

SL1 vs Music

Początek ery miksowania zdigitalizowanej muzyki za pomocą interfejsu i płyt winylowych z kodem czasowym zrewolucjonizował i podobno podzielił świat dj'i na dwa obozy: zagorzałych purystów i obrońców trzasków z oryginalnie wytłoczonych winyli oraz zwolenników nieograniczonych możliwości grania wszystkiego czego dusza zapragnie. Sam zacząłem od zbierania wosków. Jeszcze kiedy nie posiadałem własnych decków, jedynie odsłuch na paskowym Arturze. Po paromiesięcznej harówce i odmawianiu sobie różnych przyjemności, zaoszczędziłem na korzystną ofertę z US of A - 2x technics = SL1200 + 1210mk2 + mixer stantona z optycznym faderem - przeszedłem do rozprzestrzeniania funku w mieście. Poza priorytetowymi - hiphopowymi imprezami (przez które straciłem rezydenturę), grywałem też w studenckich klubach gdzie mogłem mixować mish mash style czyli acid jazz, funky, breakbeaty, drumy, 80s, crossovery. Jednak do grania paru ładnych godzin pod rząd wymogiem było posiadanie niemałej kolekcji wosków. Korzystając z przystępnej oferty udało mi się za grosze zdobyć zestaw paru setek płyt z serii DiscoMixClub, gdzie znalazłem klasyki których szukałem. Jednak wiele z zawartych na nich kawałków do niczego się nie nadawała. Na jednej stronie Stereo MC's - Connected, a na drugiej Bananaramy lub techniawka. Chociaż jednym z lepszych odkryć było znalezienie świetnego remixu John Wandella, który przerobił mocno tanecznie Gangstarr - Lovesick. Jednak world is not enough, za dużo freshness w kółko leżało nieużywanych w kompie, zdobytych z wielkim trudem i pomocy koleżeńskiej, kolekcji utworów zarchiwizowanych skrupulatnie na 700mb plytach. Miksowanie za pomocą urządzenia sterującego (traktor dj studio) czy masowanie jog diala mijało się z ideą. Scratch Live dopiero co wchodził na dobre w łaski dejotów, jednak był o wiele za ciężki jak na tamte czasy na mój portfel. W drodze desperacji zakupiłem Final Scratch V1. TO BYŁ BŁĄD. Latencja niszczy wszystko, słaby layout, operacje na crate'ach mocno utrudnione. Dj Kostek kiedy występował u nas kiedyś w Od Nowie, możliwe że miał sponsoring stantona, miksował na FS1, ale teraz wątpię żeby się do tego przyznawał. Znalazłem jednak dobrą ofertę na Scratch Live i jestem bardzo zadowolony. Nie zapomnę jednak tego uczucia kiedy po prostu mogłem zagrać i zaskreczować biciory znajomych producentów, acapelle, które nigdy nie wyszły i zapewne nie wyjdą na wosku. Przede wszystkim mega atut w przypadku przygotowania tego samego dnia przed eventem swojej produkcji czy mash-upu, koncertów, wyjazdów (tłoczenie się 10h w busie/pociągu z case'em, 100x "12 w Zako i niekrótki spacer na Krupówki z Ampa, dzięki ... ). Wrażenia, że prawie 2,000 zł zapłaciłem za czarne pudełko z kablem usb (bez zasilacza, SL3 już ma) też nie zapomnę. Wystarczy popatrzeć na showcase'y m.in. Rafika czy Tigerstyle'a na dubplate'ach, jednak na np. Beat City fest. turntable conteście większość przygotowała z Serato, w mniejszym gronie - Torq. Gdzie się podziała ta żonglerka płytami z 90s DMC? Billy Brown (FR) ma mega kolekcję wosków jednak na Break Session drapał kod czasowy. Serato Scratch Live pomimo dropout'ów w Viście (W takim przypadku drugi OS - czyt. XP is a must!) , ma więcej atutów (loopy, drabinka, library itd.) niż słabości. Uwielbiam wosk i nadal powiększam swoją kolekcję, nic nie zastapi DITC, jednak dzięki SL1 mogę skupić się na najbardziej wartościowych dla mnie tytułach. Nie wyobrażam sobie grać seta na rapowej/funkowej imprezie bez parudziesięciu winyli w case'ie. W końcowym rozrachunku chodzi o MUZYKĘ, prawda?

Serato x Jazzman collabo


"Nobody digs deeper than Jazzman in mining the rich seams of musical history, but having said that we are not frightened to embrace the future either - so after over a year working alongside the boffins at Serato we have brought you a global industry first, the SERATO CONTROL TONE on the coolest and most popular musical format yet invented - 7" 45rpm VINYL. Not only do you now have access the cutest control vinyl in the world but when you flip that bad boy over you have one of the rarest funk 45s on the planet, Mr Clean's version of the Marvin Gaye ultra classic "Whats Going On". Let it be known that this version of Mr Clean would cost you $3000+ if you ever saw it on the open market. Now it’s yours for a song, playable like any normal record, on glorious 45rpm 7” vinyl! Serato is a New Zealand company that has revolutionized the way DJs play their records. Instead of playing a normal record in the normal way, DJs play a special vinyl record that has the ‘Serato control tone’ pressed in the grooves instead of the music. Using normal turntables wired up to a laptop, the DJ can use Serato software to play these control tone records, and what you hear is the music the DJ has chosen which is stored on the laptop. The records play using a stylus like any normal record, and the advantage is that just like with normal records, you can handle them to mix and scratch. You can have any number of music files stored on your laptop, so you’re not just limited to what you have in your record box. The software is recognized as a leader in the field of Digital DJing and has been adopted by many of the top DJs in the world. The advantage over having a 7” disc is portability – they will fit into the same bag as your laptop, so no need to carry another cumbersome bag holding your 12” discs!"

Jazzman wspólnie z Serato w końcu po latach przełamuje schemat na rynku i wprowadza "7 z kodem czasowym. Strona B siódemki jest wytłoczona dla 33 1/3 obrotów talerza. Seraciwo domyślnie zostało zaprojektowane dla wolniejszych obrotów, ale dla tych którzy chcą mieć feeling 45s i na takiej szybkości operować, spokojnie można programowo przełączyć na 45 rpm co skraca długość kodu czasowego na wosku z 5-ciu minut na 3m42s. Dla mnie służyć będą jako double do posiadanych już "7 jak i ćwiczenia setów dla bboys i bgirls. Taki sobie gadżet za parę funtów.

wtorek, 14 kwietnia 2009

Finger's Hip Hop Story - Part #1

Urodziłem się w roku gdy Marley Marl stał się pionierem samplowania, a Beat Street rozprzestrzenił hiphopową kulturę po całym globie. A dokładniej tuż przed rozpoczęciem wieczornych wiadomości w 1984 roku. Moje pieluchy nie miały doszytej metki Fubu, jak to co po niektórych z młodszej generacji widać, lecz przesączone były płaczem i stanem wojennym. Wychowałem się na przedmieściach. Od zawsze byłem ciekawski muzyki i nie ograniczałem się w jej poznawaniu. Jedną z pierwszych kaset, którą kupiłem, poza czystymi na które przegrywałem Prodigy i Nirvanę z oryginalnych cedeków brata, była nietypowa, przykuwająca moją uwagę kolorową okładką i fajnie narysowanym napisem. Trzech kolesi obwieszonych złotymi łańcuchami, w śmiesznych pozach i na złomowisku. Hmm, chyba jednak to napis grał tu znaczącą rolę. Po wrzuceniu jej do starego boomboxa intersoundu, nie rozumiałem o co biega. Jedyne słowa jakie znałem to yes i no, a przede wszystkim to co mnie raziło to fakt że kolesie gadali, a nie śpiewali. Wczułem się w clapy i rymy, w niezrozumiały dla mnie bełkot przepełniony dziwacznymi dźwiękami, które jak się później okazało powstawały za pomocą narządów mowy. Przed Wami Fat Boys - Crushin'.

poniedziałek, 13 kwietnia 2009

Pomóżmy Arturowi


W czwartek zapraszam na koncert charytatywny dla Artura Witka w klubie eNeRDe. Wystąpią PZN, Karmel, GNZ Projekt, Mono/Poka, Chude Braders oraz
Dj'e Jarzomb (Adam nie ma racji, można zaufać Jarzombkowi), Dj Seli, Dj Finger. My również płacimy za tą małą cegiełkę i Ty również możesz pomóc.

sobota, 11 kwietnia 2009

P.O.S. - Optimist

:) Dawno nie sprawdzałem co u Rhymesayers


piątek, 10 kwietnia 2009

Republika w Mołdawii


Formacja Love Peace & Unity

wtorek, 7 kwietnia 2009

Zakończenie sezonu snow w Toruniu - minirelacja




This is Spartaaa!

Sympatyczna Pani Barmanka, thnx za szejkowanie

DaGrasso & Kate - kiedy szama man!?


Nie było parapetów ani konkurencji/inwencji w konteście, więc pozostało skonsumować wygraną w barze.
Resztę pożarła PRLowska cenzura..

Wiosna '86 (Atlon Remix)

Na podładowanie baterii i wiosenne inhalacje - beatmaker Atlon, związany z łódźką sceną rapową (Koncept), ale też nie ogranicza się i odnajduje też w innych gatunkach muzycznych. Ostatnio otrzymał wyróżnienie w konkursie na remix tytułowego tracka z najnowszego albumu Fisza/Emade. Brał w nim udział też Soulpete z industrialnym surowym bitem wybijąc się z klasyfikacji. Zwyciężył Gitbit Papilot, który podszedł do akcji z większą dozą instrumentalizacji i efektów, to już nie jeden muzyk, ale cały zespół. Kwestia gustu, dla mnie Łodzianin powinien być #1 za vibe.

poniedziałek, 6 kwietnia 2009

Think Twice


Donald Byrd (wokal - Kay Haith, Fonce Mizell, Freddie Perren)

sobota, 4 kwietnia 2009

Kupiłem nowe kółka


Wskakuj na przejażdżkę Bejbi, jedziemy do love shack. Circa 1991

środa, 1 kwietnia 2009

Zakończenie sezonu snow w Toruniu

Wszyscy lokalni riderzy wiedzą, że położenie demograficzne kujaw nie sprzyja uprawianiu ukochanego sportu.. zimowego. Jak już pada śnieg to rzucamy się na 100m stoki w Unisławiu i Myślęcinku. Najbliższy snowpark to Łysa Góra w Sopocie, ale wiele osób narzekało na wystające gałęzie, nic dziwnego. Jedynym ratunkiem jest w wyjazd w góry (Juliany), ale wiadomo jakie kolejki są na Kasprowym, więc warto zaoszczędzić i wybrać się na lodowiec w cieplejsze dni. Na uśmierzenie bólu już jutro 360 Zakończenie Sezonu Snowboardowego @ Pod Arsenałem! Przebierzcie się w snow ciuszki, gogle, retro kombinezony w intensywne kolory i let the party begin. Odbędzie się premierowy pokaz filmu Ride Cats z przejazdami m.in. żabojada Nico Droza i inwentora snowboardowych sanek Mikey LeBlanca.





Z ulotką wchodzicie za friko (bez niej - 5 zł prawdopodobnie). Do zdobycia w 360 sklep ul. Marii Panny 13, a jeżeli nie zdażysz podjechać to nie ma problemu. Daj znać, odłożyłem pare nadprogramowych ;) Za adapterami człowiek, który nakręcił mnie na tablism, kiedy jeszcze był pierwszy Mentor przy małych garbarach - Pac1. Zapowiada się grooby melanż! Start 22:00