poniedziałek, 23 marca 2009

DJ Dusk's Root Down Soundclash

Zacznijmy rekomendacją live! DVD z grubej huty



Runda I - Madlib vs Cut Chemist
Runda II - Will.i.am vs Thes One (of People Under The Stairs)
Runda III - Oh No vs DJ Exile


DJ Dusk's RootDown SOUNDCLASH from Mochilla on Vimeo.

Trzy pojedynki, nagrane w klubie Root Down, to przede wszystkim koncepcja śp. Tareka Habib Captana (DJ DUSK 1/12/1974 - 29/04/2006), na które zaprosił bitmejkerów, z najciekawszej w moich uszach hiphopowej sceny zza Atlantyku - Kalifornii, oraz ich produkcje, których nie zaprezentowali nigdzie wcześniej! Quasimodo mocno kaleczy swój skreczing jednak wszyscy dobrze wiemy że to nie jego domena i mimo to z każdą kolejną odpowiedzią coraz lepiej daje sobie radę ze stabami i chirpami. Wygląda na to że przybył na bitwę bez uprzedniego przygotowania, bez porównania z "punch'ami" Cut Chemista, prawdopodobnie z tego powodu jest to najkrótsza z rund. Will.I.Am z Thes One'em najbardziej kreatywnie podeszli do tematu biorąc pod uwagę wykorzystanie dodatkowych źródeł dźwieku i ilustrowanie muzyki. Na koniec najbrudniejsze brzmienia prezentowane przez kolejnego reprezentanta Stones Throw czyli Oh No oraz połowę duetu Emanon - DJ Exile, w którego skład wchodzi Aloe Blacc.

W Toruniu jedyny soundclash - umownie pojedynek soundsystemów specjalizujących się w jamajskich brzmieniach czyli reggae / dancehall / soca / rocksteady itd. - zorganizował Hoody Dread i FreedomSound = Feel Like Jumping, w Piwnicy Pod Aniołem, bodajże pod koniec 2007 roku, i był FIIREEE! Powyższy tytuł przełamuje tą konwencję i inspiruje do zrobienia pojedynku na beats & cuts (bardziej żywiołowy niż tylko puszczanie pojedynczych bitów i odstawianie mańany jak w przypadku Red Bull Big Tune).


UPDATE

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz